Diabeł (gr.
διάβολος diábolos –
oskarżyciel, oszczerca) – w judaizmie i chrześcijaństwie ogólna nazwa złych, upadłych aniołów; inne określenia:
szatan,
demon.
Początkowo w folklorze polskim diabły były to legendarne, rogate postacie, wywodzące się od złych lub złośliwych demonów – tzw. czartów lub biesów – pochodzących z mitologii słowiańskiej. Dopiero po chrystianizacji słowo diabeł stało się synonimem słowa szatan.
W demonologii judaizmu i chrześcijaństwa oraz satanologii średniowiecznej diabły (szatany) tworzą hierarchię i są upostaciowione.
Diabeł jako pojęcie pojawia się w tych religiach i wierzeniach, których panteon
jest bipolarny, spolaryzowany na przeciwstawne sobie, walczące ze sobą
dominia i w których dokonało się przejście od religii mitologicznej do soteriologicznej (kiedy pojawia się pojęcie zła moralnego). Według niektórych naukowców pojęcie diabła pojawiło się w chrześcijaństwie i islamie poprzez judaizm z wierzeń starożytnego Iranu (manicheizm, mazdaizm i zaratusztrianizm).
Według Biblii
diabeł to upadłe stworzenie duchowe, które sprzeciwiło się Bogu. Nie jest jednak równy Bogu, gdyż został przez niego stworzony. Nie należy go więc traktować jako "złego boga". W manicheizmie,
zwłaszcza w doktrynie katarskiej, uważa się zaś, iż świat jest domeną
diabła i jest on władcą materii; z tego powodu jest ona zła, świat
duchowy i sam Bóg znajdują się poza materią, są więc wolne od wpływu
diabła, zatem dobre.
Piekło, niebo, raj?
Najstarsze wierzenia religijne zakładały istnienie innej rzeczywistości
niż ta ziemska. Ludzie od zawsze odczuwali potrzebę wiary w życie
pozagrobowe. Największe religie świata, każda na swój sposób, mówią o
tym co może spotkać ich wyznawców po śmierci. Każda z nich zawiera wizję
tego, co czeka wyznawców, którzy należycie służyli Bogu i wypełniali
Jego wolę, oraz tych, którzy nie żyli według określonych zasad. Ci
pierwsi mogą liczyć na wspólne przebywanie z Bogiem i cieszenie się
niebem lub rajem. Ci drudzy – za winy swoje i grzechy – zostają wtrąceni
do piekieł, gdzie udziałem ich jest cierpienie duchowe i fizyczne.
Starożytne religie mówiąc o piekle, miały na myśli jakieś ciemne miejsce
głęboko pod powierzchnią ziemi, gdzie ludzie doświadczali kontynuacji
cierpień ziemskich, a więc głodu, niedostatku, chorób, mąk fizycznych,
niewoli, smutku, rozpaczy, itp. Odpowiednikiem nieba i piekła, o których
mówi się w katolicyzmie, prawosławiu i protestantyzmie, jest w
judaizmie szeol i gehenna. Dla Adwentystów Dnia Siódmego, piekło ma
postać jeziora pełnego ognia, w którym płoną grzesznicy. Według świadków
Jehowy piekło nie istnieje. Uważają oni, że Bóg jest zbyt litościwy dla
swoich stworzeń, by karać je w tak okrutny i bezwzględny sposób. Islam z
kolei zakłada istnienie aż siedmiu piekieł, ale dla przeciwwagi mówi o
istnieniu siedmiu niebios. Bardzo rozbudowaną eschatologię ma religia
buddyjska. Wyznawcy buddyzmu wierzą, że istnieje szesnaście rodzajów
piekieł, z czego połowa to piekła zimne, a połowa to gorące. W buddyzmie
skazani do piekieł nie przebywają w nich całą wieczność, tak jak ma to
miejsce w innych wyznaniach. We wszystkich religiach niebo jest nagrodą
za służenie Bogu na ziemi i polega na przebywaniu blisko Niego i
doświadczaniu szczęścia, którego nie da się opisać. Piekło to wieczne
oddalenie od Boga, cierpienie natury duchowej i fizycznej. Niektóre
religie, jak na przykład katolicyzm, zakładają istnienie stanu
pośredniego między piekłem a niebem. Dusze, które nie zostały potępione,
ale nie zasługują jeszcze na niebo, idą do czyśćca, gdzie żałują swoich
win i oczyszczają się z nich.
Historia diabła Boruty
Diabeł Boruta z Łęczycy, to jedna z najbardziej znanych postaci,
reprezentujących podania, legendy i wierzenia ludowe, dotyczące zła.
Przez wiele wieków Boruta zyskał bardzo wiele wizerunków i postaci.
Najbardziej popularnym wizerunkiem łęczyckiego diabła, jest szlachcic
wysokiego wzrostu i nie przeciętnej urody, nie pozbawiony typowych cech
diabelskich, takich jak długi ogon i rogi. Swoje diabelskie przymioty,
skrywa on sprytnie w elementach szlacheckiego stroju –w kontuszu.
Sympatyczny Boruta zyskiwał różne wizerunki, w zależności od tego co
mieszkańcom różnych miejsc, podpowiadała ich wyobraźnia. Ludzie
mieszkający w pobliżu bagien i łąk, widywali go pod postacią ptaka lub
błotnego stwora. Mieszkańcom żyjącym w pobliżu rzeki Bzury, ukazywał się
jako ogromna ryba obdarzona rogami lub topielec. Ludzie zamieszkujący
blisko pól, często widzieli Borutę jak śmigał po polach jako ogromny
czarny rumak. Diabła Borutę widywano też pod postacią sowy. Duże
prawdopodobieństwo, że pod tą postacią pojawiał się w pobliżu lasów.
Właściciele młynów przyrzekali, że odwiedza on ich zakłady produkcyjne
nocami, jako młynarz. Borucie, podobnie jak innym ludowym postaciom zła,
przypisywano też cechy dobre. Wierzono na przykład, że po jego nocnych
wizytach w młynach, ubodzy ludzie znajdowali w swoich obejściach
podrzucone worki z mąką.
Skąd wziął się diabeł Boruta
? Podanie ludowe głosi, że jakieś sześćset lat temu żył szlachcic,
który nosił imię późniejszego przedstawiciela złych mocy. W tym samym
czasie budowano w Łęczycy zamek, który chciał odwiedzić, ówczesny władca
król Kazimierz Wielki. Niestety, kareta królewska tak mocno zapadła się
w podmokły grunt, że – za nic w świecie – nie dało się jechać dalej. Na
miejscu wypadku pojawił się wielki i silny młodzian Boruta, który
wyciągnął karetę z błota. Król go hojnie wynagrodził za przysługę i
ofiarował mu zamek. Boruta już wtedy był bardzo bogaty. Przenosząc się
do nowego zamku, wlókł za sobą ogromny gar pełen złotych monet. W ten
sposób w ziemi powstała głęboka bruzda, która stała się korytem rzeki
Liswarta. Jakiś czas potem, Boruta dostał kolejny dar, tym razem od
księcia mazowieckiego. Coś jednak stanęło na przeszkodzie w odebraniu
otrzymanych dóbr i Boruta przemienił się w diabła, który od tamtej pory,
przebywa w podziemiach zamku pilnując swojego złota.
Łęczycki Boruta, podobnie jak biblijny Belzebub, odziedziczył swoje imię
po mitycznym przodku. Jego pogański imiennik sprawował władzę nad
lasami i był czczony przez myśliwych. Mieszkańcy terenów leśnych
składali swojemu bóstwu ofiary błagalne jeszcze długo po tym jak Mieszko
I uczynił Polskę krajem chrześcijańskim. Polska zaczęła być wówczas
chrystianizowana przez wielu księży. Wtedy to właśnie większość
pogańskich bóstw została utożsamiona z siłami zła: diabłami, szatanami,
demonami i duchami. Diabeł Boruta jest tak znany i popularny, że nie
zapomniano o nim do dziś. Nie tylko o nim nie zapomniano, ale uczyniono
go jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli Łęczycy. Odwiedzając
łęczycki zamek można podziwiać najróżniejsze wizerunki Boruty , które
zebrano w muzeum zamkowym. Można tam oglądać rzeźby przedstawiające całe
sceny z legend i podań o Borucie. Figurka łęczyckiego diabła to
pamiątka, którą najczęściej przywozi się z wycieczki w tamte strony.
Symbole zła.
Wraz z kultem i fascynacją złem, pojawiły się różnorakie jego symbole.
Jednym z najbardziej znanych graficznych znaków zła jest pentagram. Jest
to odwrócona gwiazda pięcioramienna. Dwa górne rogi gwiazdy oznaczają
współistnienie dobra i zła we wszechświecie. Górne ramie w odwróconym
znaku zwrócone jest do dołu oznacza opozycję zła i jego przewagę nad
chrześcijaństwem. Środkowe koło symbolizuje ochronę przed innymi złymi
mocami. Niektóre symbole zła są wyrazem braku szacunku i prześmiewczego
stosunku do biblijnych symboli religijnych.
Głowa kozła.
Kozia głowa jest nawiązaniem do baranka, który symbolizuje niewinność i
ofiarę Chrystusa za grzechy ludzkości. Wizerunek głowy kozła bywa
wpisywany w odwrócony pentagram.
Wiele symboli zła wyśmiewa największy i najważniejszy symbol
chrześcijaństwa, jakim jest krzyż. Jest on przedstawiany w różnych
postaciach i z różnymi dodatkowymi elementami.
Krzyż odwrócony.
Krzyż noszony do góry nogami, oznacza satanizm i negatywny stosunek do wszystkiego, co związane z chrześcijaństwem.
Krzyż Nerona.
Złamany krzyż, nazywany także krzyżem Nerona, to krzyż, którego ramiona
są zagięte do dołu. Na takim krzyżu stracono św. Piotra, a złamane
ramiona symbolizują zwycięstwo Cesarstwa Rzymskiego nad
chrześcijaństwem. Wpisany w koło, krzyż Nerona stał się rozpoznawalnym
symbolem pacyfistów.
Krzyż z kokardą.
Krzyż z kokardą to bardzo stary egipski symbol płodności i życia.
Obecnie posługują się nim grupy zajmujące się okultyzmem i magią. Krzyż z
kokardą w grupach tych jest znakiem orgii, rozwiązłości seksualnej i
pogardy wierności i życia w czystości.
Krzyż szatański.
Krzyż szatański, to znak krzyża uzupełniony niedomkniętym okręgiem,
interpretowanym także jako pytajnik. Krzyż ten ma wyrażać pomieszanie i
nieład, jakiemu uległo chrześcijaństwo, a także zwątpienie w
najważniejsze przesłanie chrześcijaństwa, że Chrystus poniósł śmierć dla
zbawienia ludzkości.
Piorun.
Szatan jest siłą niszczącą, dlatego jego symbolem jest często błyskawica.
Szatańskie oko.
Władca piekieł nazywany Lucyferem symbolizowany był przez na wpół
zamknięte oko. Chodzi o to, by ukazać diabelską przebiegłość i skrytą
obserwacje ludzkich poczynań. Szatańskie oko łzawi, gdyż nie udało mu
się posiąść władzy nad wszystkimi duszami
Skarabeusz.
Skarabeusz to zaadoptowany przez wyznawców szatana, egipski symbol
reinkarnacji, boskości i odrodzenia. Święte żuki odradzały się same z
siebie, dlatego wierzono, że są bytami boskimi. Skarabeusz ma chronić
noszącego go człowieka przed przeciwnościami, nadając mu niezwykłą moc.
Liczba 666.
Trzy ustawione w jednym szeregu szóstki, są symbolem szatana, który
znanawet ci, którzy nigdy nie interesowali się wiedzą tajemną,
okultyzmem, New Age itp. W księdze apokalipsy, św. Jan nawołuje do
obliczenia imienia bestii, której liczba wynosi 666. Bierze się to stąd,
że w czasach starożytnych, imiona często wyrażano przy pomocy cyfr.
Cała biblia zawiera wiele symboli liczbowych. I tak na przykład liczba 7
jest symbolem doskonałości i boskości. W jednej ze scen biblijnych,
apostołowie pytają Jezusa czy swoim winowajcom mają aż 7 razy wybaczać
winy. Liczba ta symbolizowała także nieskończoność. Chrystus
odpowiedział im, że nie 7, ale 77 razy mają wybaczać tym, którzy ich
krzywdzą. Liczba 6 oznacza w biblii człowieka, czyli byt przeciwny do
boskiego, niedoskonały buntujący się przeciw Bogu, słaby i
skoncentrowany na sobie. Pierwsza wzmianka o tej liczbie znajduje się na
początku, w rozdziale opowiadającym o stworzeniu Adama. O liczbie sześć
można przeczytać za każdym razem, gdy w biblii opisywane jest jakieś
odstępstwo człowieka od przykazań boskich. Nie trudno się domyśleć, że
kolejną sytuacją, w której się ona pojawia, jest zabójstwo dokonane
przez Kaina na swoim bracie Ablu. Liczba 6 symbolizuje ludzką pychę i
chęć wywyższania się ponad inne stworzenia oraz dorównywania Bogu.
Szóstka była liczbą, która dominowała w Babilonie. Według niej mierzono
czas, budowano posągi bogów liczące sześćdziesiąt łokci wysokości i
sześć łokci szerokości itp. Babilończycy czcili boga Stura, którego
symbolem była liczba 666. Bóstwo Babilończyków, było czczone także przez
Rzymian, a pierwsi chrześcijanie nazywali je Saturnem, bogiem słońca.
Liczba 666 stała się dla pierwszych wyznawców Chrystusa symbolem Rzymu i
prześladowań. Nawiasem mówiąc, nasza godzina ma sześćdziesiąt minut, a
minuta sześćdziesiąt sekund. Nic więc dziwnego, że ważna dla pogańskich
Babilończyków szóstka, stała się biblijnym symbolem odejścia i
sprzeniewierzenia się bogu, czego tak często dopuszczają się grzeszni
ludzie. Liczba 6 jest prawie siódemką, to też nie jest przypadkowe.
Człowiek może wydawać się sobie bardzo podobny do Boga, ale w
rzeczywistości taki nie jest. Jeśli więc symbolem grzesznego i pełnego
pychy człowieka jest liczba 6, to potrójne jej wzmocnienie oznacza samo
zło, czyli bestię, czyli szatana. Człowiek poddany złu zostanie
naznaczony piętnem szatana. Człowiek oddany Bogu otrzyma boską pieczęć.
Według apokalipsy, gdy nadejdzie czas końca, większość ludzi podda się
złu. Jedni zrobią to z przekonania, a drudzy ze strachu. Liczbą 666
tatuują swoje ciała wyznawcy szatana. Wielu robi to dlatego, gdyż jest
to modne i kojarzy się z oryginalnością i posiadaniem własnych przekonań
o naturze świata i rządzącymi nim siłami.
ciekawostki
Wielka księga (Codex Gigas) nazywana jest Biblią szatana. Jest to
największy średniowieczny manuskrypt na świecie. Księga powstała na
początku XIII wieku w Czechach, w benedyktyńskim klasztorze. Codex Gigas
posiada drewniane okładki, które są pokryte skórą i ozdobami z metalu.
Księga ma 91 cm wysokości, 50 cm szerokości i 22 cm grubości, waży aż 75
kg. Do wykonania wszystkich kart w księdze użyto cielęcej skóry ze 160
zwierząt.
Legenda tłumacząca powstanie Codex Gigas mówi, że autorem księgi był
mnich, który złamał regułę zakonną i został skazany na zamurowanie
żywcem. Mnich przestraszył się tej surowej kary. Chcąc jej uniknąć
obiecał że stworzy, w ciągu jednej nocy, księgę zawierającą całą ludzką
wiedzę. O północy zdał sobie sprawę, że zadanie jest niewykonalne dla
człowieka. Zawarł pakt z diabłem i sprzedał mu swoją duszę w zamian za
pomoc. Diabeł dokończył manuskrypt w ciągu jednej nocy, a mnich z
wdzięczności za jego pomoc dodał w księdze portret diabła.
Diabeł, szatan czy belzebub?
Pierwsze przykłady postaciowania zła spotykamy w mitach i wierzeniach
pogańskich. Postacie zła, które spotykamy w największych religiach
świata, są w dużej mierze wzorowane na swoich mitycznych prototypach.
Diabeł w tradycji chrześcijańskiej symbolizuje grupę aniołów, która
zbuntowała się przeciwko Bogu i została za to strącona z niebios. Mylą
się ci, którzy uważają, że diabły to siły zła, równoważne do siły dobra
jaką jest Bóg. Diabły zostały stworzone przez Boga jako anioły, a
dopiero potem, przez swój bunt, stały się diabłami. Innymi słowy, siły
diabelskie są poddane sile Boskiej i od niej słabsze.
Wierzenia w diabły, szatany i demony są tak rozbudowane i zróżnicowane,
że mówi się o tzw. szatanologii średniowiecznej. Epoka Wieków Średnich
była tą, w której wierzenia w upostaciowane zło były najsilniejsze. W
Biblii spotykamy też wzmianki o innym demonie imieniem Belzebub. Jest to
demon, który wywodzi się z judaizmu, a jego imię tłumaczy się jako
„władca much” lub wódz demonów. Belzebub pojawia się jako zły duch,
który – zdaniem Żydów – musiał opętać Jezusa, skoro ten wypędza złe
duchy z innych ludzi. Hebrajski diabeł odziedziczył swe imię od jednego z
mitycznych bogów, którego czczono w opozycji do Jahwe. Aby wyplenić
wiarę w pogańskie bóstwa, jedno z nich – właśnie Belzebuba –
zdegradowano do roli złego ducha, przeciwstawionego dobremu Jahwe.
Belzebub zyskał nie tylko nowe cechy, ale i stanowisko. W religiach
chrześcijańskich jest on uważany za strażnika piekieł, dziś
powiedzielibyśmy ochronę. Imiona złych mocy występują zamiennie, i tak:
diabeł bywa nazywany szatanem, belzebubem i na odwrót.
Jakie postacie nadawano złu w różnych wierzeniach, mitach i religiach?
O tym, że zło tkwi w człowieku doskonale wiemy, ale świadomość tego nie
jest przyjemna ani łatwa do zaakceptowania. Wolimy myśleć o sobie, że
jesteśmy dobrzy, wspaniałomyślni, życzliwi i prawi. Drugiej, tej
ciemniejszej stronie ludzkiej natury, nie rzadko nie chcemy przyglądać
się z bliska. Problem z zaakceptowaniem zła, które jest w naturze
człowieka mieli ludzie wszystkich epok, wyznań i narodowości. Sposobem
na poradzenie sobie z tym problemem było nadawanie złu różnych postaci.
Bo czy nie łatwiej uwierzyć, że to diabeł nas opętał i działa poprzez
nas, niż w to, że to my tak działamy? Zło uzewnętrznione staje się
bezpieczniejsze, lepiej bać się diabła niż siebie samego, łatwiej
wyrzucić z siebie złego ducha niż przyjrzeć się samemu sobie .Dziś wiara
w upostaciowane zło nie jest już tak silna. Nie wierzymy już tak mocno w
duchy, diabły i szatany i nie przypisujemy im naszych złych uczynków. W
przeciwieństwie do ludzi żyjących przed wiekami, nie obarczamy złem
demonów i duchów, ale przypisujemy je innym ludziom.